No
to z opisywania moich kontaktów z ludźmi byłoby na tyle. Witajcie, internetowi
pobratymcy, może z Wami będzie lepiej!
No
więc... Mam szesnaście lat, fioła na punkcie serialu Teen Wolf i (twórczości) Toma Rosenthala oraz Sleeping at last. Namiętnie czytuję Pratchetta i Kinga. Moje dwie największe książkowe miłości to Tworki i Pachnidło. Mam słabość do surowego, skandynawskiego kina i azjatyckich produkcji, zwłaszcza horrorów. Nie pogardzę czarną komedią z krwi i kości. Nie uznaję swojego życia przed filmem Arszenik i stare koronki. Doświadczenie z Jabłkami Adama też było ciosem w twarz. Poza tym mam coś ze zwariowanego biologa i chemika. Swoją przyszłość wiążę z psychologią. INFJ. 5w4. Z
przyjemnością popiszę z bratnią duszą na Google Hangouts. Lubisz Teen Wolf? Już
Cię kocham. Nie? Miłość przyjdzie z czasem.
Kontakt: ratajewska.k@interia.pl
No i co tu więcej dodać ? Takie neewsy to ja już wiem :) Więc nienawiść do fałszywców, ewidentnie nas łączy. Ja na ogół nie oglądam seriali...chwilowo żadnych. To straszne, ale według mnie to marnowanie czasu - bynajmniej na te gorsze. Zobaczyłam kilka takich i mam psychiczny uraz. Psychologia - to mój kierunek na, który chcę się wybrać. Podobno chcieć to móc. Haha upartość jest The Best. Mam wrażenie, że jednak jedyną rzeczą w jakiej mogę Cię przewyższyć, to właśnie w upartości ^^
OdpowiedzUsuńA kto ich lubi, ech? Największy plus seriali to to, jak możesz się zżyć z postaciami i wciągnąć, chłonąć w porażających maratonach kolejne sezony i czekając na nowe. Trzymam kciuki. Nie byłabym pewna, heh...
Usuń